Remont, a właściwie spowodowane nim utrudnienia komunikacyjne połączyły gdyńską opozycję. W sobotę przedstawiciele przedstawiciele gdyńskiej opozycji wystosowali apel do władz miasta, pod którym podpisali się m.in. reprezentanci PiS, PO, SLD, Kukiz'15, Gdyńskiego Związku Pracodawców "Nord".
Remont Estakady Kwiatkowskiego w Gdyni spowodował duże utrudnienia komunikacyjne w mieście. Ta sytuacja połączyła gdyńską opozycję. Przedstawiciele różnych środowisk opozycyjnych w sobotę wystosowali wspólny apel do władz miasta.
- Przy okazji spotkania zaproponowaliśmy szereg różnych rozwiązań - powiedział Michał Bełbot (PiS). - Póki co miasto nie wykorzystywało i nie wykorzystuje żadnego z nich, co poczytujemy jako odrzucenie koncepcji uczenia się na własnych błędach. Podobne problemy pojawiały się przy okazji poprzednich remontów i było diagnozowane w jaki sposób można byłoby je rozwiązać. Nie skorzystano z tego, nad czym ubolewamy i stąd pomysł na konferencję. Jeśli chodzi o dzielnice Gdyni, które mają największe problemy komunikacyjne w efekcie tego korka, to miasto mogłoby podjąć szereg działań inwestycyjnych na przykład we współpracy z PKP przez uruchomienie dodatkowej nitki PKM czy SKM lub przez działania stricte interwencyjne w postaci puszczenia dodatkowych połączeń interwencyjnych, utworzenie tymczasowego buspasa i uruchomienie bezpłatnej komunikacji na tym pasie. Na nasz apel nie było odpowiedzi i jej się nie spodziewam ponieważ miasto kieruje się zasadą nie prowadzenia dyskusji publicznie z opozycją. To jest ze szkodą dla gdynian, bo debata publiczna sprzyja wypracowaniu kompromisów.
- Pan prezydent, jaśnie nam panujący, troszeczkę poprawił sytuację. Na początku, jak rozpoczął się ten remont, to jechało się 3 godziny na dzielnice północne, a teraz między pół godziny a półtorej. Czyli jest znacząca poprawa w stosunku do pierwszych trzech dni (śmiech) - powiedział Mariusz Falkowski (SLD). - Gdyby jednak mieszkać tam na stałe to podejrzewam, że ludzie cały czas są tam nadal mocno wkurzeni. Jest lepiej niż było, ale nie ma odpowiedzi na pozostałe pytania. Nie ma odpowiedzi na przykład na pytanie co z OPATE-em, a jak nie z OPATE-em to chociażby z przeprowadzeniem wyjazdu z obwodnicy pod torami, żeby się wbić do Hutniczej. To nie wymaga miliarda złotych jak OPAT tylko kilkudziesięciu milionów. Trzecia alternatywa to kolej. W tej samej Panoramie, w której była relacja z naszego spotkania występował pan wiceprezydent Stępa i umywał ręce od tego, mówił, że organizatorem przewozów kolejowych jest marszałek. Tory są w nie najgorszym stanie, wiem bo rozmawiałem z kolejarzami, potrzeba nie za dużej inwestycji, żeby przywrócić to co było. Co do postulatu, żeby na czas remontu zorganizować bezpłatną komunikację to do tego nikt się nie odniósł. Zauważyłem również że jak się jedzie koło remontu to jest 2-3 pracowników, a po 16 nic się nie dzieje. Czy nie można tego inaczej zorganizować? Na przykład w trybie 24-godzinnym lub pracować w w godzinach 20 - szósta rano. Jest parę zasadnych pytań. Utrudnienia całkowicie nie znikną, ale można podjąć działania, które je zmniejszą.
Sygnatariusze apelu
fot. facebook Michała Bełbota
O co apelują sygnatariusze apelu?
- Prowadzenie rozsądnej polityki remontowej polegającej na przeprowadzeniu testów poszczególnych rozwiązań komunikacyjnych przed ich wdrożeniem – casus Estakady i ul. Jaskółczej.
- Podejmowanie zdecydowanych działań prowadzących do uniknięcia powstawania tak dużych jak w ostatnich tygodniach utrudnień w ruchu. Docelowym rozwiązaniem po powstaniu zatoru na Estakadzie mogło być uruchomienie dodatkowych, bezpłatnych połączeń autobusowych w celu zachęcenia mieszkańców aby przesiedli się na komunikację miejską.
- Podjęcie stosownych kroków zmierzających w kierunku utworzenia połączenia SKM lub PKM do dzielnic północnych Gdyni.
- Rozpoczęcie prac inwestycyjnych prowadzących do budowy tunelu pod torami np. na ul. Puckiej co również pozwoliłoby na przeniesienie części obciążenia Estakady w ostatnich tygodniach, a na pewno pozwoli na poprawę sytuacji komunikacyjnej w Chyloni.
- Zobowiązywanie wykonawców prac remontowych do realizowania ich w godzinach nocnych gdy jest to możliwe.
Pod apelem podpisali się: Michał Bełbot (PiS), Mirosława Król (PO), Patryk Felmet (PiS), Marcin Górny (Kukiz'15), Mariola Śrubarczyk-Cichowska (Radna Miasta Gdyni z okręgu nr 2), Mariusz Falkowski (SLD), Krzysztof Chachulski (Gdyński Związek Pracodawców "Nord"), Anna Błaszczyk (Kukiz'15), Mariusz Przybyszewski (członek Rady Dzielnicy Obłuże), Michał Gajowy (SLD).
Tomasz Łunkiewicz
Inne artykuły związane z:
- 23/11/2016 10:22 - Premiera książki Małgorzaty Niezabitowskiej "W twoim kraju wojna!"
- 23/11/2016 09:05 - Luksusowa demonstracja prezydenta - P. Kowalczuk samolotem na wiec ZNP
- 23/11/2016 07:24 - Obchody Dnia Pracownika Socjalnego w Gdańsku
- 22/11/2016 23:49 - Gdańscy mistrzowie Monopoly
- 22/11/2016 22:10 - Smakowanie epoki wiktoriańskiej
- 22/11/2016 12:31 - Tragedia podczas sportowych rozgrywek międzyszkolnych
- 21/11/2016 17:34 - Jak powinny rozwijać się kompetencje osobiste i zawodowe w XXI wieku?
- 20/11/2016 22:07 - Prawo pracy w epoce dyktatu korporacji
- 18/11/2016 22:34 - Radni Prawa i Sprawiedliwości przeciwni strefie płatnego parkowania przy UCK
- 18/11/2016 22:18 - Gdańska opozycja komentuje projekt budżetu miasta na rok 2017